dom jednorodzinny bez garażu Amelia II - dom ze styropianu

Parę wad ma ten dach, chodż powiem szczerze, że linie w koszach osobiście przycinałem. Blacha na desce wiatrowej faktycznie zdaje się być deko pofalowana ale to widać tylko pod słońce, myślę, że jak pójdzie rynna to przykryje ten fakt. Jednak ogólnie jak na dach wykonany samodzielnie to jestem z niego zadowolony.

Racek ma w 100% racje. Myślę "Racek " że w realu znalazłoby się jeszcze więcej błędów;/

A to tylko dach. ogólnie domek mały jak dla mnie świetny gdyby nie te kilkanaście błędów

Pozdrawiam

No chyba nie wybudowano jeszcze domu w którym nie dałoby się czegoś poprawić. Domek ma 150m2 użytkowej i około 215m2 po podłogach. Dla kogoś kto przesiada się z 56m2 w bloku tak jak ja - bomba. No i naturalnie nie chciłbym ogrzewać metrażu, którego nie wykorzystuję. A wracając do błędów to chętnie posłucham konkretów.
1. folia kubełkowa - fakt - kiszka;
2. brak paroizolacji w ścianach - nie zachodzi konieczność jej zastosowania, konsultowałem to z paroma kompetentnymi osobami, każda powiedziała to samo - nie ma potrzeby;
3. brak linii na krokwiach narożnych - tak, na jednej, małe niedopatrzenie przy nabijaniu gontu kalenicowego, mój błąd, reszta krokwi jest w porządku.
3. brak linii w koszach - tu pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.

4.?

Chętnie posłucham konstruktywnej krytyki.

Gdybyś miał koło 3 błędów jeszcze bym je napisał ale wybacz, nie mam czasu wymieniać ich tu kilkunastu.

Pozdrawiam

Aha....

Znowu brak konkretów..... spoko przywykłem do tego... bezzasadna krytyka to też krytyka....

Warto jednak zauważyć, że domek zbudowałem bez majstrów, sam - bez doświadczenia budowlanego. Powiem więcej dom stoi i nie odfrunął jak niektórzy mówili "mądrze" o domach z kształtek styropianowych. Jest ciepły, dobowy spadek temperatury to 3 stopnie Celcjusza.
Na głowę nie kapie. Mam zamiar dokończyć budowę, też sam i, może to się okazać zaskoczeniem dla niektórych, zamierzam w nim zamieszkać.

Brawo skoro zbudowałeś dom i się jeszcze nie zwalił - to jesteś budowlańcem roku.

Otwieraj formę budowlaną!!

Ja Cie jeszcze nie skrytykowałem, powiedziałem że widzę kilka rażących błędów a nie skrytykowałem ze to nieładnie tamto w złym kolorze.


Pozdrawiam

No właśnie o tym mówię.
Skoro to są w dodatku rażące błędy to prosiłbym o ich wskazanie. Nic więcej. A nie pisanie jakiś pier... o braku czasu na wypisanie tak wielu błędów. Chętnie zobaczę zdjęcia z Twoich realizacji. Sądząc po Twoim nicku, Twoje realizacje są bezbłędne.

Ja nie twierdzę że moje realizacje są bezbłędne. A czy nas stworzono bezbłędnych? Dopiero my swoją własna wolą i chęciami możemy dążyć do doskonałości czyż nie? Z tego wniosku możemy twierdzić że nic nie jest bez wad. Ale do tego może kiedyś dojdziesz.

Gdybyś miał trochę kultury w sobie i poprosił to może coś by się udało zrobić w Twojej sprawie.

I coś dla Ciebie: "Nie sztuką jest zbudować dom lecz to by ten dom przeżył Cię dwukrotnie i przy tym swoją drogą eksploatacją nie zjadał Twojego budżetu"

Jak dla mnie to tyle w temacie. Życzę powodzenia i dalszych sukcesów.

Pozdrawiam

No ja w zasadzie czegoś tu nie rozumiem. Mi zarzucasz brak kultury a sam sugerujesz mi kpiąco założenie firmy budowlanej i równie kpiąco składasz gratulacje z powodu samodzielnego wybudowania domu. Poza tym właśnie we wpisie poprzedzającym Twój, proszę (podkteślam PROSZĘ) o wskazanie tychże rażących błędów.

A kolejnym godnym uwagi jest fakt, iż właśnie o takim domu, którego utrzymanie ma kosztować stosunkowo niewiele, rozmawiamy. I taki mam nadzieję buduję.

Mój temat na tym forum nie znalazł się z mojej inicjatywy, ale z inicjatywy administratorów, dla których temat mojej budowy okazał się interesujący. Ale okazało się niestety, że tylko dla nich, bo cała reszta wpisów to od czepiania się jakiś w gruncie rzeczy mało istotne rzeczy do totalnych głupot włącznie (pisząc głupot mam na myśli wpis o rzekomo odwrotnie ułożonych klockach styropianowych, już większej głupoty w życiu nie słyszałem).

Nie jestem na tym forum po to by się chwalić, ale by pokazać, że można dużo zrobić samemu, że święci garnków nie lepią. Pokazuję rozwiązania jakie wybrałem do swojego domu i jaki to przyniesie efekt, po to by pokazać innym zainteresowanym, że Suporex nie jest jedynym dobrym rozwiązaniem. Ale to dla zaintesesowanych budową a nie dla tych, którzy przemierzają fora budowlane szukając do jakiego szczegółu by się tu przyczepić.

Również życzę powodzenia i pozdrawiam

Prosiłeś dopiero po 3 poście więc.. Hmm fajnie że udało Ci się wybudować i pokazać ze się da ale co jeśli ktoś o gorszych umiejętnościach zacznie budować? Jak mu się strop zawali na głowę to ja go na sumieniu mieć nie będę. Bo chyba nie sądzisz że nie namawiasz tym wielu ludzi do zrobienia też czegoś samego.

I po pierwsze: Na pewno jesteś pewny że odwrócenie klocków nie byłoby lepszym pomysłem? Udowodnij czemu Twój jest dobry?

I po drugie chciałeś to masz: Mówisz że nie było Twoją inicjatywą żeby tu pokazać swój domek tylko inicjatywa administratorów. To teraz odpowiedz mi sam bądź spytaj ich -

Co robi pompa w wykopie? I oświeć mnie bo nie rozumiem skąd ona się tam znalazła i po co?

Pozdrawiam

Odnosząć się do pierwszej część Twojego postu, powiem krótko: samemu można ułożyć strop (w moim przypadku ułożyć bo to Teriva) i go zazbroić, ale nikt nie pozwoli Ci wylać betonu bez odbioru stropu przez kierownika budowy. Nie ma przepisu mówiącego, że nie możesz zrobić tego samemu do momentu kiedy wykonujesz to zgodnie z projektem i sztuką budowlaną. Ale to kierownik budowy decyduje czy możesz wylać beton na strop czy nie, czy jest odpowiednio zazbrojony czy nie i jeśli nie to poprostu nie odbierze do moentu kiedy będzie zazbrojony i występlowany we właściwy sposób. Więc nic się nikomu nie zawali na głowę.

Kolejna kwestia to kierunek ułożenia klocków. Hmmm.... pytanie skąd wiem, że tak a nie inaczej. Mam udowodnić, że mój sposób jest dobry???

To jedyny możliwy sposób układania styropianowych elementów w technologii Thermomur albo Izodom 2000 bo tak przewidział producent, tak mówią normy, tak zatwierdził i podpisał architekt a zaraz za nim kierownik budowy - głowy mądrzejsze ode mnie w dziedzinie budownictwa między innymi mieszkaniowego. A poza tym tak budują wszyscy stosujący tę technologię. Ale odnoszę wrażenie, że skoro Pan zadaje takie, delikatnie mówiąc, nierozsądne pytanie to nie miał Pan styczności z tą technologią nawet w teorii. Nie mówię już nawet o człowieku, który na tym forum w tym temacie podważył w ogóle taką rzecz.

Co do pompy w wykopie, to już odpowiadam. Pompa w wykoopie znalazła się w celu odciągnięcia nadmiaru ciągle napływającej wody po to by można było uregulować wykop, wyrzucając z niego glinę i wykonać podsypkę B5 pod ławę fundamentową.

Czyli robi pan co wszyscy. To dobry argument z architektem i producentem ale oni też nie są najmądrzejsi - przypominam.

Myślę że ocieplenia od wewnątrz mogą pomieszać troszkę na rynku.

To teraz niech mi Pan odpowie: Jakie konsekwencje niesie za sobą pompowanie wody z wykopu? I czy to był najlepszy pomysł a może jedyny?

I skoro Pan mówi już o ułożeniu stropu Teriva samemu na jednym ze zdjęć widoczne są obok siebie dwie kształtki kominowe a pośrodku belka stropu gęsto żebrowego Teriva - moje pytanie brzmi: Te kanały są wentylacyjne czy któryś dymowy?

Litości są pewne kwestie, które są dość oczywiste. Jeżeli producent telewizorów przewidział, że ma on stać w taki sposób w jaki stoi to też go tak stawiam, a nie do góry nogami. Tak samo z tą technologią.
Ma Pan rację, pojawia się na rynku metoda ocieplania od środka, szczególnie popularne rozwiązanie we Francji, płyta gipsowa z 5cm-ową warstwą steropianu, jak jeden produkt, u nas jeszcze niezbyt popularne ale może namieszać w przyszłości.

Co do pytania: "Jakie konsekwencje niesie za sobą pompowanie wody z wykopu? I czy to był najlepszy pomysł a może jedyny?". Nie do końca rozumiem te pytania. Idea jest dość prosta - poziom wó był w tym okresie jaki był i żeby zrobić co kolwiek w tym wykopie, trzeba było tej wody się pozbyć.

A w kwestii stropu i kominów, to widać wyraźnie na zdjęciu, że obydwa są dymowe. Wentylacyjne przy kominach systemowych są zupełnie inne. Pomysł umiejscowienia tej belki w ten sposób zaaprobował kierownik budowy nie ma to najmniejszego wpływu na konstrukcję komina a tym bardziej jego drożność.

i. Tak samo z tą technologią.
Ma Pan rację, pojawia się na rynku metoda ocieplania od środka

Nie pojawia się, a jest odkąd zaczęto izolować ściany i dawać automatykę w ogrzewaniu. W dawnych czasach, gdy okna były nieszczelne a ogrzewanie bez sterowania - zimą wentylacja był bardzo silna a mur pełnił rolę pseudoautomatyki - stabilizował temperaturę.
Im grubsza izolacja tym większy problem z wilgocią - dlatego przy domach izolowanych paroizolacja jest KONIECZNOŚCIĄ! Zwłaszcza przy wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła!

Nie można ocieplać domu na zewnątrz bez paroizolacji - to zupełna nieznajomość zagadnienia!!!

Co do pytania: "Jakie konsekwencje niesie za sobą pompowanie wody z wykopu? I czy to był najlepszy pomysł a może jedyny?". Nie do końca rozumiem te pytania. Idea jest dość prosta - poziom wó był w tym okresie jaki był i żeby zrobić co kolwiek w tym wykopie, trzeba było tej wody się pozbyć.

Ja wiem ze idea była prosta. i to prawda trzeba się pozbyć wody. Może zapytam tak: Skąd ten pomysł z pompą - kto tak doradził?

Co do kanałów to mamy już całą paletę rozwiązań kominowych i dymowych i wentylacyjnych.Więc wolałem spytać bo każdy robi to co chce bądź stosuje coś co nie jest potrzebne.

Skoro KB Panu tak doradził to niech wyjaśni czemu to było najlepsze? I czy nie było innego rozwiązania??