Marcinosxxx pisze:Witam , od poniedziałku dwóch znajomych ociepla mi poddasze , lecz nie wiem czy dobrze zaczęli to robić gdyż na sam spód nie dali folii tej żółtej , zaczęli od tej "materiałowej" , później wata 15+5 i regipsy . . Żółta folia jest ale na suficie . Proszę o pomoc czy taki układ jest dobry i czy nic się nie będzie tam działo . Pozdrawiam Marcin
Najbardziej powszechnym układem warstw dachowych, zaczynając od zewnętrznego pokrycia jest:
-folia paroprzepuszczalna (membrana, która wygląda jak materiał/tkanina),
- wełna mineralna,
- folia paraizolacyjna PE (często sprzedawana w kolorze żółtym)
- suchy tynk z płyt gipsowo-kartonowych.
W przypadku wełny mineralnej Rockwool w pomieszczeniach, w których nie ma własnego systemu wentylacji (np. pokoje) folia paraizolacyjna nie jest konieczna. Podobny układ montuje się w stropie lub poziomej części sufitowej. Tam można od góry pominąć membranę gdy przestrzeń szczyty dachu nie będzie użytkowana.
Nie wiem czy mogę podłączyć się pod ten wątek, ale ja mam następujący problem. Mam małą kawalerkę na poddaszu. Latem jest tak gorąco jak w saunie, nie da się nawet oddychać. Jedynie co mogłam zrobić to zainwestować w wiatrak;), ale mimo tego i tak jest upalnie. Co mogę zrobić, żeby było trochę chłodniej??
Ciepło dostaje się do pomieszczenia przez okna oraz powierzchnie dachu i ściany. Zimą tymi samymi drogami ciepło przenika na zewnątrz pomieszczenia. Na szyby okienne można nakleić powłokę selektywną zmniejszającą przepuszczalność energii lub zamontować rolety. Zyski oraz straty ciepła przez pozostałe przegrody można zmniejszyć przez dodanie warstw izolacji cieplnej z wełny. Zalecana grubość ocieplenia w dachu 30cm, a na ścianach 15cm co znacząco wpłynie na zmniejszenie przenikania ciepła do wewnątrz. Warto również sprawdzić czy pod pokryciem dachu (blachodachówką, gontami lub papą na podłożu z desek, itp.) jest zapewniona wentylacja, która również wpływa na ograniczenie przegrzewania wnętrza latem.