Majstry robili mi łazienkę. Zostawili podłogę w takim stanie jak poniżej i powiedzieli, że fugi trzeba przemyć wodą z octem. Przemywam i przemywam, a one zamiast koloru antracytowego są niemal białe. Fuga to: Sopro Saphir antracyt (66). Doszło do przebarwienia, czy robię coś nie tak? Na ścianach jest PCI Topaz, a w kuchni na fartuchu Ceresit silver 04 i tam jest ok (co prawda one są jasne, a nie ciemne jak te w łazience na podłodze).
Próbowałem przemywać:
- samą wodą
- wodą z octem w stosunku 1:1
- HG czyste fugi,
- na małym fragmencie sprawdziłem też sam ocet
przy użyciu:
- szmatki
- mikrofibry
- szczotki z twardym włosiem
- szorstkim fragmentem gąbki kuchennej
ale niewiele to pomaga. Miejscami wytarłem kawałek fugi i ten wytarty fragment miał inny kolor, niż fragment obok. Tak jakby ta fuga była zmieszana z kurzem. To tylko moja teoria, no i w sumie jest ona trochę dziwna biorąc pod uwagę, że fuga na ścianach jest położona całkiem ok.
Między panelami w korytarzu a płytkami jest szpara i mam wrażenie tak jakby fuga nie była przebarwiona od dołu, ale tak bardziej na wierzchu ma osad, którego nie da rady zmyć.
Co o tym myślicie? Zdjęcie z suchymi fugami. Na dole jest chyba fragment taki jaki powinien być wszędzie