Koszt powietrznej pompy ciepła

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 18 kwie 2016, 8:46

Powierzchnia 100m2 , ale poddasze, więc 5,3kW głównie ze względu na nie najlepszą izolację dachu. W upały jest tam baaaardzo gorąco.
Wolę airlec, noirot czy adax z kilku wzgledów.
- estetyka - atlanic jest śnieżno biały i żółknie przy kratkach, w w/w kolor jest ciepmniejszy, lub kratek nie widać.
-grzałka - jestem bardzo zadowolony z kompaktowej grzałki o przekroju X nie przepadam za rurką z nanizanymi blaszkami.
-w/w prostsze w programowaniu a atlanica.

autor: **TwojOszczednyDom** » 18 kwie 2016, 8:52

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Powierzchnia 100m2 , ale poddasze, więc 5,3kW głównie ze względu na nie najlepszą izolację dachu. W upały jest tam baaaardzo gorąco.
Wolę airlec, noirot czy adax z kilku wzgledów.
- estetyka - atlanic jest śnieżno biały i żółknie przy kratkach, w w/w kolor jest ciepmniejszy, lub kratek nie widać.
-grzałka - jestem bardzo zadowolony z kompaktowej grzałki o przekroju X nie przepadam za rurką z nanizanymi blaszkami.
-w/w prostsze w programowaniu a atlanica.

Plus za atlantic em to cena chociaż dla mnie to właśnie opcja najtańsza. Jak ktoś chce to polecam adaxy. Ale raz jeszcze jaki ten Chińczyk centrala? W tym mieszkaniu co w tym dachu wełną? A grzanie cwu? Sieć?

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 18 kwie 2016, 9:35

Jak chodzi o cenę to airlec są znacznie tańsze.

Jak chodzi o chińczyka. to gdy go kiedyś kupiłem, byłem bardzo mile zaskoczony solidnością i jakością wykonania. Centrale większe mają w cenie naszych, lub w dużo gorszej jakości, ale w centralach (30/40/60 cm) to nie ma u nas odpowiedników.
A wykonanie jest naprawdę b. solidne. I niska cena.

autor: **TwojOszczednyDom** » 18 kwie 2016, 9:55

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Jak chodzi o cenę to airlec są znacznie tańsze.

Jak chodzi o chińczyka. to gdy go kiedyś kupiłem, byłem bardzo mile zaskoczony solidnością i jakością wykonania. Centrale większe mają w cenie naszych, lub w dużo gorszej jakości, ale w centralach (30/40/60 cm) to nie ma u nas odpowiedników.
A wykonanie jest naprawdę b. solidne. I niska cena.

Rozumiem że nie dowiem się jaka nazwa?

co do cen aireleca czy atlantic to ja mam taniej te 2gie. Co do midei to dolar tańszy więc dobrze. Ostatnio rozkrecalem midee i sprężarki są toshiby ,Mitsubishi w kanalowkach mniejszych inne ale też jakoby że stajni toshiby.

autor: **Konsultant Viessmann** » 20 kwie 2016, 12:31

adamekz91 pisze:Witam

Jaki przedział cenowy dotyczyłby montażu powietrznej pompy ciepła na powierzchnię ok, 70 m2?
Chodzi mi o cenę całkowitą z pompą i materiałami. Pompa do ogrzewania podłogowego i ciepłej wody, 4-5KW.

Pozdrawiam
Adam

Jak dopiero planujesz budować budynek, to może ona kosztować mniej więcej tyle, co kocioł na ekogroszek - uwzględniając cenę kotła, montaż, komin, wyposażenie komina itd....

autor: **Spednet** » 27 kwie 2016, 10:52

W tym przedziale cenowym nie będzie problemu i na pewno postaramy się dobrać odpowiednią pompę ciepła,która spełni Twoje oczekiwania,czy wątek jest w dalszym ciągu aktualny?

autor: **Rafał Cichocki** » 10 maja 2016, 13:28

[quote="Tomasz_Brzeczkowski"]Należy uważać, bo wielu instalatorów nie zna się na pompach ciepła.

Witam,

Marka Junkers współpracuje z firmami zajmującymi się montażem i obsługą posprzedażną oferowanych urządzeń, które zagwarantują montaż zakupionej pompy ciepła, przeprowadzą uruchomienie urządzenia oraz w przyszłości pomogą przy wykonaniu okresowych przeglądów technicznych.. Firmy takie posiadają naszą autoryzację. Najprostszy kontakt z jednym z autoryzowanych instalatorów marki Junkers można nawiązać za pomocą wyszukiwarki znajdującej się na stronie [więcej informacji poprzez PW]. Poprzez wpisanie adresu zamieszkania, wyszukane zostaną dane kontaktowe do najbliższego instalatora. Możliwy jest również kontakt telefoniczny z autoryzowanym serwisem pod numerem infolinii: 801 600 801.
Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.
Pozdrawiam,
________________________________
Konsultant Junkers

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 10 maja 2016, 14:42

To mam pytanie

Podstawowe błędy instalacyjne wpływające na większe zużycie kWh niż straty przez przegrody:

1) Instalowanie ogrzewania w “durszlakach” dziury w ścianie i dachu czyli tzw. wentylacja grawitacyjna.
2) instalowanie ogrzewania pośredniego - hydraulicznego (centralnego) - taki system zawsze więcej produkuje i trzeba go projektować do -20 st, więc pracuje przewymiarowany.
3) łączenie ogrzewania wody i domu - inne parametry i czas pracy (dom 23 st / 5 miesięcy , woda 60 st./cały rok)
4) umieszczanie grzejników konwekcyjnych pod oknami – grzejnik dąży do wyrównania temperatur, wyrzuca więc część ciepła nie ogrzewając pokoju. Zużywa 2x więcej niż umieszczony na ścianie działowej.
4) instalacja ogrzewania podłogowego na izolacji mniejszej niż w dachu.
6) Instalowanie grzejników drabinkowych i konwekcyjnych w łazience gdzie jest wentylacja z dołu do góry.
7) montaż termostatów w górnej części grzejnika konwekcyjnego

Co Pan na temat tych elementarnych błędów może powiedzieć?

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 10 maja 2016, 14:44

I drugie pytanie:
Kiedy zaczniecie stosować techniki bezpośrednie i wykorzystacie potencjał inwertorów?
Dodam, że "wykorzystać" to nie to samo co "zastosować"

autor: **xander119** » 10 maja 2016, 15:26

Siedzę cicho i kminię, kontempluję. Mam w mieszkaniu wentylację mechaniczną. Kurewa udusić się idzie jak nie zapuszczę dwóch wyciągów po 100 wat każdy. Fakt mam psa i kota. Kudłów lata w [wulgaryzm] po mieszkaniu ale odkurzam co dziennie dwa razy-rano przed wyjściem do tyry i po powrocie. Zauważyłem jedną rzecz. Jak nie umyję podłogi to komfort powietrza jest na poziomie żydowskiej komory gazowej. I tu nie chodzi o to że mam w domu te jebane sierściuchy tylko o to że wentylacja mechaniczna jest uruchamiana przez domownika-czyli w ramach oszczędności raz na dwa, trzy dni po pół godziny. Oczywiście zanim się zorientowałem za co przychodzą kosmiczne rachunki za prąd chwilę mi zajęło dojście do tego że to te pieprzone wentylatory tyle żrą.
Z resztą kij z tym panie brzęczykowski. Policzmy realia. 100 wat x 2 wentylatory daje 0,2 kwh. Razy 24 godziny=4,8 KW na dobę. 4,8 KWh w zakładzie energetycznym przy stawce 0,5 pln=2,4 polskiego złotego na dobę. Dalej. Licząc przez 31 dni w miesiącu=74,4 pln. W roku?=koło 900 złotych. Umiesz ty liczyć? Czy naprawdę jesteś taki tępy że chcesz wiatraczkami z jarmarku po 0,1 wata ludziom wentylację w domach robić? A gdzie do tego to twoje ogrzewanie i klimatyzacja w jednym? Weź idź naprawdę się napić bo suchy jesteś do przesady i ludziom kup... z mózgu próbujesz robić. KTO UMIE LICZYĆ I UŻYWAĆ KALKULATORA W ŻYCIU NIE DA SIĘ NABRAĆ NA TEORIE PANA JĘCZYBUŁY!. Bóg zapłać za lekturę.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 10 maja 2016, 15:52

Człowiek zużywa 20 do 30m3/h , przyjmijmy, że pies i kot podobnie. Centrala wentylacyjna np. 400m3/h pracując na 30% pobiera (cała ) 20W . Czyli sezon grzewczy i klimatyzacyjny to 175kWh
Ogrzanie 120m3 powietrza o 20 st. 120 x 0.0003kWh x 4100h = 2952 kWh x 90% - zaoszczędzamy 2650kWh
Dodajmy teraz lato. Przy chłodzeniu nie ma czegoś takiego jak wentylacja naturalna, więc mechaniczna i tak musi być. Chłodząc na wymienniku świeże powietrze, możemy zamontować mniejszą pompę ciepłą do chłodzenia, będzie też ona miała mniejsze zużycie.
Pan nie ma pojęcia o współczesnych technologiach.
Jeżeli w starym domu 150m2 rachunki za 12 miesięcy komfortowej temperatury i 200l cwu dziennie, przekraczają 2500 zł, to instalację wykonywał laik.

autor: **xander119** » 11 maja 2016, 9:24

Widzisz te, jesteśmy z innego materiału ulepieni i mamy inne życiowe podejście. Dla mnie jeżeli na urządzeniu jest napisane że ma moc 2500 wat, to zakładam że tyle też prądu będzie pobierać. To ja podłączając to urządzenie do gniazdka biorę na klatę ryzyko że jednak nie będzie pracować-według zapewnień montera-na 30 procent mocy maksymalnej. Być może specyficzna atmosfera mojego domu będzie wymagała żeby sprzęt pracował na 50 albo 70 a może i 100 procent. Tego nie przewidzisz-no chyba że jesteś wróżką, ale one z reguły kłamią. To że przyjdzie instalator i ustawi latem moc na 20 procent nie znaczy że zimą będą mi marzły giry i wity bo może mam niedokrwistość a spanie w skarpetkach nie podoba się mojej starej, więc będę zmuszony odkręcić kurek na maxa a potem po dwóch miesiącach ogrzewania ciepłą pompą, zrobię ciepłą kup... w briczesy widząc rachunek za prąd. Uważam że gdyby twoje teorie były prawdziwe to ludzie nie są tępymi ciulami i w życiu nie przepłacali by za ogrzewanie węglem czy gazem tylko na całym świecie mieli by pomontowane te twoje wynalazki-zderzacze ćiwkieł czy co ty tam chciałeś budować.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 11 maja 2016, 9:51

Ja w pisane nie wierzę. Wolę praktykę, licznik oraz termometr.

Jeżeli w starym domu 150m2 roczny koszt utrzymania komfortowej temperatury np. 23 st.C + 200 litrów ciepłej wody dziennie - przekracza 2500 zł, to instalację wykonywał laik.

autor: **xander119** » 11 maja 2016, 11:04

A ty dalej swoje. Jak to ktoś tu kiedyś na forum stwierdził-stary jesteś i nie da ci się niczego przetłumaczyć. Ja do najmłodszych też nie należę ale nie gadam w kółko tego samego. Potrafię się przyznać do błędu.

autor: **TwojOszczednyDom** » 11 maja 2016, 11:27

Onyx Dream 400 = 25% wydajności 11W, 30% wydajności 13W, 55% wydajności 40W, 80% wydajności 103W, Max 183W. Przetestowane przed chwilą. A w ciągu roku centralka działa średnio na 30-35%. Najniżej zimą bo 25% nawet nocami. Zatem koszt pracy rekuperatora przez cały rok 24/h wyniesie około 68 zł za energię elektryczną zakładając kwh po 60 groszy. Wymiana filtrów g4 rocznie niech wyjdzie 6 zł. Dodatkowo wepnę dzisiaj podlicznik i poobserwujemy sobie ile zje w dłuższym okresie czasu.