Żuraw / wyciąg do dźwigania ciężkich krokwi

autor: **arekpolak** » 15 paź 2011, 9:56

Witam wszystkich.
Mam pytanie - czy ktoś zna jakiś ciekawy patent do wyciągania na dach elementów więżby o przekrojach typu 16*25cm i długości 12 m ?? bo przez tych pomylonych konstruktorów kręgosłupy wysiądą po 3 takich dachach.
Ja korzystam z wyciągu elektrycznego linowego ZREMB ale sam jego montaż też jest uciążliwy bo maszyna waży 520 kg i wymaga zamontowania mocnego ramienia na najwyższej kondygnacji. Slyszałem że żurawie sie lepiej sprawdzają...
Ciekawy jestem jak wy sobie radzicie z tymi "drągalami"
Pozdrawiam.

autor: **winiu** » 15 paź 2011, 11:14

A ile masz w bicepsie? ( żarcik ). Jeśli są elementy powyżej 400kg zamawiamy mały dźwig kołowy. Koszt wynajmu jest doliczany do rachunku.

autor: **docent56** » 15 paź 2011, 21:39

Widziałem coś takiego. Obrazek

autor: **arekpolak** » 20 paź 2011, 22:31

fajny patent. Cos takiego własnie zamierzam skonstruować przez zime. Docencie to jest Twoja konstrukcja czy mozna takie cos gdzies kupić?

autor: **docent56** » 21 paź 2011, 17:12

Mój piąty prototyp.

OLOOLO91 · autor: **OLOOLO91** » 01 lut 2012, 22:45

A nie ma jakiegoś dzwigu w okolicy?Chyba po to ktoś je wymyślił.Wynajęcie kosztuje, ale chyba czas zaoszczędzony i zdrowe plecy są wazniejsze .Mam nadzieję, że jako fachowcy potraficie uszykować więźbę na dole i wciągnąć ją do góry do zmontowania.
. A może taki mały dzwig z opcją kosza i podawania dachówki

SGL · autor: **SGL** » 01 lut 2012, 22:56

A w szkołach nie uczyli jakiego sprzętu używać??? Zapomiałem... tu są cieśle samozwańcy

autor: **docent56** » 01 lut 2012, 23:47

Odezwał się "geniusz" z uprawnieniami .

OLOOLO91 · autor: **OLOOLO91** » 02 lut 2012, 10:04

SGL pisze:A w szkołach nie uczyli jakiego sprzętu używać??? Zapomiałem... tu są cieśle samozwańcy

Widzę,że zza biurka to chyba Pan nie wychodzi.Oby Pan sobie odcisków nie narobił od............siedzenia.Do XXI wieku wjechaliśmy na oklep i zostaliśmy z siekierką w ręce
Faktycznie obserwuję Pana komentarze i faktycznie są nie na miejscu.
Docent pomysły masz OK, ale czy sprawdzają sie przy narożnych 16X24 i 10 mb ?
LIFT POLSKA NAMYSŁÓW proponuje obejrzec tę stronę

autor: **docent56** » 02 lut 2012, 12:12

Poradziła sobie z 18*26*1150.

autor: **dekarz2** » 02 lut 2012, 12:34

Pogratulować takich pomysłów sąsiedzie (pozwoliłem sobie tak Pana nazwać bo mieszkam 20 km od Pana Zelów)

autor: **adam_50** » 02 lut 2012, 13:00

docent56 pisze:bo przez tych pomylonych konstruktorów kręgosłupy wysiądą po 3 takich dachach

SGL pisze:A w szkołach nie uczyli jakiego sprzętu używać???

OLOOLO91 pisze:Oby Pan sobie odcisków nie narobił od............siedzenia.

docent56 pisze:Odezwał się "geniusz" z uprawnieniami .

Czy pośród tych "profesjonalnych" komentarzy czytelnik pragnący zdobyć na tym forum jakąś użyteczną informację zauważył ten właściwy:

winiu pisze:Jeśli są elementy powyżej 400kg zamawiamy mały dźwig kołowy. Koszt wynajmu jest doliczany do rachunku.

?
Wszystko jest kwestią pieniędzy i budowa (a właściwie, nawiązując do tematu, poszczególne jej etapy) nie jest wyjątkiem.
Chyba Panowie i Panie się zgodzicie?

OLOOLO91 · autor: **OLOOLO91** » 02 lut 2012, 13:15

Panie Adamie
o dzwigu kołowym pisałem wcześniej, a to co Pan cytuje jest faktycznie nie na miejscu .

Pozdrawiam.

SGL · autor: **SGL** » 02 lut 2012, 14:57

adam_50 pisze:Czy pośród tych "profesjonalnych" komentarzy czytelnik pragnący zdobyć na tym forum jakąś użyteczną informację zauważył ten właściwy:

Czytelnikowi pragnącemu zdobyć wiedzę polecam szkołę zawodową, technikum, studia o kierunku budowlanym - tam zdobędzie multum wiedzy. W całym normalnym świecie ktoś kto chce wybudować dom zatrudnia odpowiednich ludzi posiadających odpowiednie wykształcenie a nie marnuje czasu aby się "dokształcać" na forach w "wiedzę".

Wasze "rady o dokształcaniu" przypominają doradzanie osobie chcącej zjeść 1-dno jabłko... zasadzenie 20 ha sadu :lol:

Odnośnie żurawia/wyciągu - wyważacie już dawno otwarte drzwi... tylko trzeba trochę wiedzy z technologii robót budowlanych zdobyć (tzn przeczytać co nieco).

autor: **winiu** » 02 lut 2012, 15:07

Dźwig kołowy, nawet mały ma jeden duży minus. Nie wszędzie da radę podjechać.