Dzień dobry,
Przez swą bezmyślność zalałam ławę zmywaczem do paznokci. Lakier wyparował z niego w ułamek sekundy... Zanim zdecyduję się na kupno nowego chcę spróbować go naprawić. Blat ławy jest z płyty MDF pokrytej fornirem, matowy z bardzo delikatnym połyskiem. Wiem już, że stolik powinnam przetrzeć papierem ściernym 180 i 240 (czy wyżej?). Moją wątpliwość budzi jednak środek do malowania - nie chciałabym zamalować słojów. Porady w internecie wskazują najczęściej na wybór wodorozcieńczalnej emalii akrylowej. Żeby nie zamalować słojów można ją rozcieńczyć wodą w nieco większym stosunku. Można też podobno wybrać bejcę. I tu moje pytanie - co lepiej? Rozcieńczyć emalię akrylową, czy jednak bejca, a może lakierobejca?
Dziękuję za odpowiedzi.