Budowa garażu blaszanego

Witam,

Zamierzam zgłosić budowę garażu blaszanego, wolnostojącego, nie trwale zwiazanego z gruntem o wymiarach 32,5m2.
Działka jest o pow. 1400m2 z istniejącym domem i bez innych budynków.
Plan Zagospodarowania nie wskazuje nic odnośnie samych garaży, tylko:

1) teren zabudowy usługowej z dopuszczeniem realizacji obiektów przemysłowych, składów i magazynów.
Dopuszcza się realizację zabudowy obiektów przemysłowych, składów i magazynów lub usługowej zamiennie.
Obowiązuje zakaz lokalizacji:
a) obiektów produkcyjnych przemysłu chemicznego i metalurgicznego,
b) obiektów wymagających nieobudowanych składowisk surowców, materiałów lub produktów w stanie
sypkim,
c) składowisk odpadów niebezpiecznych,
d) zakładów przetwarzania odpadów niebezpiecznych, złomu, autozłomów, wytwórni mas bitumicznych,
e) grzebowisk dla zwierząt i spalarni zwłok

2) (Na terenie naszej działki) dopuszcza się zachowanie funkcji mieszkaniowej jednorodzinnej w istniejących
budynkach bez możliwości rozbudowy i nadbudowy. Dopuszcza się zmianę sposobu użytkowania na cele zgodne z przeznaczeniem terenu, ustalonym w niniejszym planie

Czy powyższe powinno być podstawą do sprzeciwu Starostwa czy jednak nie?
Naturalnie usytuowanie garażu spełniać będzie wymogi odleglosciowe, również nachylenie dachu itp.

Z góry dziękuję za pilną pomoc.

ja chciałem kiedyś zgłosić postawienie blaszaka to w starostwie mądry urzędnik stwierdził że potrzebuję pozwolenie na budowę, projekt, przyłącze prądu i kanał
Powiedziałem że to będzie blaszak na samochód a on mi na to że jak będę trzymał tam samochód to jest to garaż
Rozmawiałem później ze znajomym projektantem i przepisy są chore
Możesz lecz nie musisz zgłosić postawieni magazynu (blaszaka) np na narzędzia albo magazynu bez drzwi czyli wiaty Po prostu unikać w zgłoszeniu słowa samochód i garaż
Jako że blaszak nie ma fundamentów tylko jest zakotwiczony do podłoża to nie potrzebujesz projektów itd
Mój blaszak nie jest zgłoszony a jak kiedyś przyjadą to kluczyk 10 i 2h pracy i jest rozebrany
Chciałem być uczciwy i robić wszystko zgodnie z prawem ale jak w urzędzie są debile i nie chcą pomóc to ja nie mam zamiaru ich uczyć co i jak

Dzięki!

Problem jest w tym, że wziąłem kredyt hipoteczny na prace remontowe domu gdzie w harmonogramie ujalem również "garaż" więc bank zażądał brak sprzeciwu od budowy.
Prośba o odpowiedź jakiegoś prawnika lub osoby, która miała podobną sytuację abym w razie sprzeciwu mógł się bronić....
p.s. zgadzam się w pełni, że urzędnicy nie są "pro klient"