Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??

Impregnacja jest jedną z najważniejszych metod zabezpieczania drewna. Jeżeli chcesz dowiedzieć się czemu może służyć impregnacja i jakie impregnaty są najlepsze zajrzyj do tego działu.

Moderator: Redakcja e-dach.pl

truckman
Początkujący
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 01 wrz 2008, 10:34
Lokalizacja: Łaziska Górne
Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??

autor: truckman » 01 wrz 2008, 10:44

Witam mam problem z szkodnikami w drewnianym dachu (pow ok. 80m2) pokrytym papą. Dokładnie nie wiem co to za szkodnik ale objawia się to tym iż słychać smaczne chrupanie owadków. Jak się ich pozbyć? Jakimi metodami? Jakich preparatów użyć?

Pozytywne opinie słyszałem o hylotox plus z tym że to się nakłada pędzlem, czytałem dużo o preparatach firmy Tytan jest możliwość nanoszenia ich poprzez natrysk (i ta metoda wydaje mi się skuteczniejsza ze względu że dach już jest przykryty i jest ograniczony dostęp do drewna od strony położenia papy) rozcieńcza się je z wodą i to daje mi do myślenia czy są skuteczne.
Może ktoś zna się na tym lub robił już taką rzecz, być może istnieją jakieś lepsze środki??
Proszę o pomoc.

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i opinie.

Awatar użytkownika
zanti76
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 61
Rejestracja: 30 sie 2008, 17:16

autor: zanti76 » 04 wrz 2008, 0:54

Natryskowy Tytan to chyba lepsze rozwiązanie. Ogólnie po natrysku zabijającym przyda się impregnacja drewna środkami chemicznymi by robactwo nie wylazło znowu (gdy jest taka możliwość pomaga obrobka termiczna, ok. 70°C). Do impregnacja drewna np. Daimos.

Awatar użytkownika
Rudy
Aktywny
Aktywny
Posty: 182
Rejestracja: 21 mar 2006, 16:06

autor: Rudy » 11 wrz 2008, 13:03

Jeśli w elementach więźby jest dużo dziur, radze zoprosic kogos kto się zna na rzeczy, korniki, spuszczele i inne takie zwierzatka potrafia całkowicie zniszczyc drewno.
miłego dnia

truckman
Początkujący
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 01 wrz 2008, 10:34
Lokalizacja: Łaziska Górne

autor: truckman » 11 wrz 2008, 16:31

Rudy nie powiem trochę mnie zmartwiłeś, dziur trochę jest ale chyba nie chcesz mi powiedzieć że będę musiał wymieniać dach??
Złota rączka, z zamiłowania modelarz.

molok78
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 478
Rejestracja: 30 gru 2007, 13:43
Lokalizacja: google

autor: molok78 » 11 wrz 2008, 20:00

Miałem ten problem w garażu,strzykawka z naftą załatwiła intruza :wink:

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

autor: Indiana » 04 sty 2009, 14:06

Też właśnie przymierzam się do kupna domu do remontu, dokładnie oglądnąłem więźbę i powiedzmy że na 1m belek zdaży się 1-3 dziury po (chyba) kornikach. Przy czym mam dostęp od góry i od dołu do desek (bo chcę wymienić dachówki), więc będzie się dało zabezpieczyć to jakoś natryskowo. Dachu mam ok. 150 m2, ale razem ze spodem wyjdzie ponad 300m2. Jaki środek polecacie, ważne żeby mi to potem nie śmierdziało - od spodu do krokwi przykrecam stelaż i pójdzie bezpośrednio płyta gk na to (styropian kładę od góry na deski dachu) :wink:

chemal
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 98
Rejestracja: 02 sty 2009, 23:48
Lokalizacja: Mazowieckie

autor: chemal » 04 sty 2009, 23:50

Zadzwoń do firmy CHEMAR jest taki impregnat jak Kuprafung-P. Myślę że będziesz zadowolony ,to profesionalny impregnat .Pozdrawiam

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

autor: Indiana » 05 sty 2009, 16:36

Hmm, ale w instrukcji stosowania stoi jak byk, ze trzeba drewno zanurzyć w roztworze na min. 6 godzin - a ja nie chcę rozbierać wieźby.... Coś do pomalowania potrzebuję.

chemal
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 98
Rejestracja: 02 sty 2009, 23:48
Lokalizacja: Mazowieckie

autor: chemal » 12 sty 2009, 23:23

Witam , impregnat Kuprafung -P jest do stosowania metodą ,zanurzeniową natryskową i ciśnieniową ,proszę nie wprowadzać nikogo w błąd,. jest to profesjonalny impregnat ,korzystaliśmy nie raz z doractwa firmy CHEMAR ,stosując się do jej zalecej osiągaliśmy zamierzony skutek.Pozdrawiam

budek
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 04 sty 2009, 16:25
Lokalizacja: 3miasto

autor: budek » 09 lut 2009, 21:35

czy ktoś stosował może IMPREGNAT V33 lub BONDEX ?

radwan
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 49
Rejestracja: 18 paź 2007, 12:07

autor: radwan » 04 sie 2009, 8:35

chemal pisze:Witam , impregnat Kuprafung -P jest do stosowania metodą ,zanurzeniową natryskową i ciśnieniową ,proszę nie wprowadzać nikogo w błąd,. jest to profesjonalny impregnat ,korzystaliśmy nie raz z doractwa firmy CHEMAR ,stosując się do jej zalecej osiągaliśmy zamierzony skutek.Pozdrawiam


Ja stosowałem chwalony przez Pana Kuprafung-P (3 krotny natrysk w zeszłym roku) na podaszu. Właśnie zauwazyłem dziury po szkodnikach przy zabudowie poddasza. Wyraznie też słychać chrupanie. Może od grzybów ten preparat chroni. Ale na robale oprysk nie zadziałał. :?
Gdzie można dostać ten preparat Tytana?
U mnie w miescie nikt o tym nie słyszał

pioyr
Początkujący
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: 08 wrz 2009, 12:33

autor: pioyr » 08 wrz 2009, 12:48

Niestety też mam wątpliwą przyjemność walki z tym robactwem. Na strychu była drewniana podłoga, samo próchno, zerwałem to a tam wierz belek w stropie podziurkowany, a w niektórych miejscach na głebokość około 0,5-1cm przemielone na proszek. Teraz słyszę te robale w deskach dachu i więźbie. Jak się ich pozbyć?

Awatar użytkownika
hubapiet
rekomendowany doradca
Posty: 43
Rejestracja: 22 maja 2009, 22:08
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

autor: hubapiet » 14 wrz 2009, 10:12

Kochani, zobaczcie zdjęcia (w necie na przykład) korytarzy larw wewnąrz belek - jaki płyn dotrze wgłąb takiego labiryntu? Jedyna doraźna metoda to fumigacja (gazem). Jak to się robi dokładnie - nie jestem pewien. Wiem że taki Pan Marcin Zacharenko ma specjalistyczną firmę (Carsekt) tym się zajmującą. Tel 888064006.

Nie ma natomiast metody "na zawsze". Jak drewno nie było zaimpregnowane ciśnieniowo to nawet jeśli teraz wytrujemy larwy - za rok czy dwa przylecą motylki i znów złożą jajeczka.
Mówię o impregnacji ciśnieniowej bo jaja są składane wewnątrz belek. Te "motylki" wwiercają się tak zwanym pokładełkiem na centymetr wgłąb belek. Malowanie, kąpanie drewna itp. metody penetrują drewna na 1-3mm wgłąb zaledwie. poza tym belki mają pęknięcia, które też odsłaniają "białe" drewno. A żaden owad nie składa jaj na powierzchni tylko tam, gdzie ciasno. Grzyb też rozwija się wewnątrz.

Konkluzja - jak ktoś planuje remont a więźba nie była impregnowana CIŚNIENIOWO lub jest już porażona bądź zasiedlona - tylko zmiana na nową.

Z zainteresowanymi mogę porozmawiać indywidualnie - piszcie na maila pod postem.

Pozdrawiam.

Inez Co. Domy Kanadyjskie
rekomendowany doradca
Posty: 188
Rejestracja: 06 gru 2008, 12:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??

autor: Inez Co. Domy Kanadyjskie » 17 wrz 2009, 22:27

Indiana,

(styropian kładę od góry na deski dachu) Wink


dach musi byc paroprzepuszczalny. Bardzo paroprzepuszczalny. Nie kladz na nim styropianu, bo te deski sprochnieja. Styropian nie przepuszcza powietrza.

Pozdrawiam

Przemek
Re: Szkodniki w drewnianym dachu - jak się ich pozbyć??

autor: Przemek » 22 wrz 2009, 8:13



Wróć do „Impregnacja drewna, impregnacja więźby dachowej”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

Gotowe projekty domów