Sprawa jest trudniejsza - producent/montażysta odpowiada bezpośrednio przed deweloperem, anie przed Tobą, więc tak naprawdę - nie masz nic do gadania :/ Oficjalnie to nie powinieneś przyjąć mieszkania z wadami, bo później zaczynają się problemy z określeniem stron odpowiedzialności. Oczywiście też ma wpływ jak jest sformułowana umowa pomiędzy wykonawcą, a deweloperem. Może być zapis, że wpierw podchodzą do naprawy, a w przypadku kiedy naprawa jest niezadowalająca - to do wymiany. Inna sprawa, że szkło budowlane ma swoje normy i może posiadać zarysowania. Jakość określa się z odległości 1 m, a nie pod lupą
Także obawiam się, że ze względu na to, że w sumie nie powinieneś być stroną postępowania - wpierw muszą podejść do naprawy. Po naprawie oceń czy jest ok. Jeżeli nie, to wtedy można domagać się wymiany (o ile uszkodzenia przekraczają normy).