Ma ktoś coś takiego w swoich domowych wnętrzach? Pytam, bo poważnie się zastanawiam, czy by nie udekorować salonu i pokoju paroma płaskorzeźbami. Kwiaty, ornamenty, scenki rodzajowe - wybór motywów w internecie jest przeogromny. I zastanawiam się, jak taki gips wytrzymuje próbę czasu... oraz konfrontację z energicznymi dziećmi
Bo może się okazać, że mając parę rozrabiaków w domu sztukateria błyskawicznie rozleci się na kawałki... a to byłoby wywalanie pieniędzy w błoto