Oczywiście najgęstsze miasta osiąga się poprzez zabudowę, ale faktem jest, że znajdą się ludzie z rodziną, którzy będą chcieli trochę więcej przestrzeni, lub po prostu tacy, którym bardziej podoba się koncepcja domu niż mieszkania. Jednakże oczywiście jest wiele do poprawy w porównaniu z przedmieściami w stylu amerykańskim, więc pytam: Jakie są najlepsze przykłady stosunkowo gęstych obszarów jednorodzinnych, w których można spacerować, jeździć na rowerze lub trenować?
I got this,...