witam,
niedawno hydraulik skończył montaż wanny, mam ją omurowaną i okafelkowaną, a ja tu patrzę, a hydraulik zapomniał, lub nie zauważył i nie założył uszczelki między syfon odpływu wanny a spód wanny (ta czarna uszczelka z rowkami). Więc odkręciłem z góry wanny ten ozdobny pierścień odpływu, jakimś cudem złapałem syfon pod wanną, żeby mi nie uciekł, przecisnąłem przez otwór w wannie tą uszczelkę, rozłożyłem ją na kołnierzu syfonu rowkami do góry (jest teraz między kołnierzem syfonu a spodem wanny i przykręciłem z góry wanny ozdobny pierścień bardzo mocno. Pytanie mam takie: czy to aby na pewno wystarczy, żeby zapewnić szczelność przy odpływie wody z wanny? Czy taką uszczelkę trzeba zakładać jak mam dostęp z boku wanny i trzeba zrobić próby szczelności (ja już tej opcji nie mam).
z góry dziękuję za odpowiedź