Witam,
wykonawca zamontował parapety zewnętrzne na ramę okienną - nie wpuścił je pod, jak zaleca producent. Między ramą okienną a parapetem powstała szpara ok 2-3 mm, w której teraz jest pełno brudu, pyłu i resztek tynku. Wykonawca twierdzi, że zamontował zgodnie ze sztuką. Nie wiem co o tym sądzić. Powiedział, ż robi tak od 20 lat i nikt nie narzekał. Po pierwsze wygląda to okropnie, po drugie wg mnie będzie tam wpadać woda, bo blacha nie jest niczym zespojona z ramą okienną.
Czy taki montaż parapetu jest prawidłowy? Czy mogę to wpisać do protokołu odbioru jako wadę?
Dzięki