Witam serdecznie,
mam do Państwa prośbę dotyczy ona pleśni na oknach dachowych. Kupiłam niedawno mieszkanie na poddaszu w bloku i po tej mroźniej zimie na oknach dachowych pojawiła się pleśń. Stosowałam środki przeciw pleśni i doraźnie pomagały, jednak problem pozostał.
Proszę wybaczyć za infantylne przedstawienie problemu, jednak nie dysponuję żadną dogłębną wiedzą na ten temat, dlatego proszę o pomoc.
Problem przedstawia się następująco:
Na ramie okna oraz na oknie [listwa, na której znajduje się rączka do otwierania okna] pojawiła się pleśń, drewno tam jest zawilgocone, pojawiły się czarne plamy, na nich skrapla się woda i pojawia się pleśń.
Problem występuję na "dole" okna, jednak w jednym zauważyłam także niewielki obszar na "górze" z prawej strony.
Proszę zatem o informację co powinnam zrobić
Zastanawiałam się nad odnowieniem okien [ opaleniem, pomalowaniem lakierem] czy to dobry pomysł? Nadmienię, że szyby w oknach są dobre i nie jestem pewna czy wymiana całych okien ma sens, czy powinnam wymienić samą ramę okna [fachowo pewnie nazywa się to ościeżnica jednak nie jestem ekspertem tylko laikiem] oraz ramę gdzie znajduje się szyba.
Proszę zatem o wyrozumiałość dla laika
Z góry dziękuję za wszystkie posty