Największą moc mają urządzenia grzejne - ogrzewanie, ciepła woda, gotowanie, pranie.
Z tego kotła w obiegu grawitacyjnym są zasilane: ogrzewanie, ciepła woda w zimie (podgrzewacz pojemnościowy 2 płaszczowy, z dodatkową grzałką używaną poza sezonem grzewczym, pojemność 100l, w izolacji fabrycznej z pianki PUR, pogrubionej warstwą izolacji z maty filcowej odzyskanej z poprzedniego podgrzewacza)
W czasie braku zasilania urządzenia elektryczne nie działały, lodówka była chłodzona przyniesionym z zewnątrz lodem poprzez jego umieszczenie w pojemniku na najwyższej półce i dodanie do niego nieco soli (mieszanka oziębiająca która potrafi osiągnąć temperaturę -21 stopni,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mieszanin ... aj%C4%85ca). Większego prania wtedy nie było, a drobnicę to prało się ręcznie w wodzie z płynem do garów. Oświetlenie w czasie tych awarii - świeczki, lampa naftowa. Ledów do oświetlenia wtedy jeszcze nie było a latarki żarówkowe bardzo szybko zużywały baterie.
Kuchnia jest na gaz z butli, sieciowego nie warto zakładać tylko na kuchnię - za dużo biurokracji i kosztów z biurokracją związanych.
Budynek jest z 1970 roku, ściany zewnętrzne: gazobeton 24cm + od wewnątrz cegła dziurawka 12cm + przerwa pomiędzy dziurawką a gazobetonem 2cm + styropian na zewnątrz 5cm, który był zamontowany około 1995 roku. Stropodach ocieplenie z czasów budowy - ok. 40cm żużla, na stropie żelbetowym. Piwnica pod całym parterem, stropy: żelbet. Większość okien wymieniona na PVC, w 2010 roku.
Przebudowa na niecentralne jest znacznie droższa niż sama wymiana kotła gdyż wymusza remont całego domu w czasie tej zmiany (wymiana instalacji wodnej, montaż instalacji wentylacji mechanicznej i jej zabudowa, dołożenie izolacji, wymiana instalacji elektrycznej, zwiększenie mocy przyłączeniowej, instalacja freonowa i elektryczna do pompy ciepła powietrze-powietrze (jednostki wewnętrzne w każdym pomieszczeniu, połączenie z jednostką zewnętrzną, w miarę możliwości żeby to była jedna jednostka zewnętrzna zabudowana w zadaszonym miejscu żeby jej obudowa po 5 latach nie została zeżarta przez rdzę, co widuje się na jednostkach nawet dużych firm, zabudowanych na elewacjach bez zadaszenia), układ SZR, agregat z rozruchem samoczynnym sterowanym z układu SZR + zbiornik paliwa do agregatu, UPS do podtrzymania zasilania układu SZR na czas przełączenia i rozruchu agregatu. Taka zmiana to nie tylko pompa ciepła ale i też inne koszty które są od kosztów pompy większe.
Te 2 kW o których Pan pisze to moc średnia, ale maksymalna jest większa. Jak załączą się 3 podgrzewacze niecentralne jednocześnie (a jest to możliwe przy małych podgrzewaczach, które włączają się często, szczególnie rano jak są w użyciu wszystkie łazienki) to jest już 6 kW, a agregat dobiera się na moc maksymalną, szczytową a nie średnią. Sieć energetyki można chwilowo przeciążyć co wynika z tego, że jest to źródło o sztywnej charakterystyce prądowo - napięciowej, a ponadto bezpiecznik topikowy jak i wyłącznik instalacyjny nie zadziała przy chwilowym przekroczeniu prądu. Co wynika z charakterystyki czasowo-prądowej tych zabezpieczeń. Przy agregacie takie przeciążenie spowoduje zapadnięcie napięcia, a po jego wyłączeniu skok napięcia, który może nawet uszkodzić urządzenia elektroniczne. Wynika to z czasu reakcji regulatora napięcia agregatu i regulatora sterującego silnikiem agregatu na zmiany obciążenia.
Z brakiem wody nawet jak jest chwilowa przerwa w zasilaniu nie ma takiego problemu - ta część miasta jest zasilana z zbiornika położonego ok. 40m wyżej, grawitacyjnie. Pompowana jest woda z sieci przesyłowej GPW, oni mają zasilanie z sieci SN, z 2 różnych GPZ-ów, 2 różnymi liniami.