Owszem, odpowiednie użytkowanie ma znaczenie, ale nie zmienia to faktu, że kiedyś produkowano bardziej trwałe produkty, które tak szybko się nie psuły. Moi rodzice mają takie stare żelazko, jeszcze z prl, które do dziś im służy, a jakiś nowszy super model oczywiście zdążył już się popsuć. Jak zanieśli to żelazko do złotej rączki
http://serwisagd.wroclaw.pl/, to pan tylko się uśmiechnął i powiedział, że te nowe sprzęty tak mają. Naprawił, ale dał do zrozumienia, że kolejne elementy będą się psuć.... ech ta nowoczesność....