Czy można zostawić styropian nie zaprawiony klejem na elewacji? Według wiedzy muratorskiej zachodzi proces utleniania gdyż styropian jest narazony na działanie promieni UV i żółknie on, przez co zmniejsza się lambda (własności izolacyjne). Natomiast według mojego ojca czy tych którzy to ocieplają to głupoty i smieją się z Ciebie jak im to mówisz, uznają za jakiegoś człowieka niepoczytalnego.
W moim przypadku zaszła potrzeba ocieplenia niewielkiej części budynku w tym roku - tam gdzie dachówka styka się z elewacją (bo potem ciężko by było docieplić po montażu dachówki). Fachowcy jednak postanowili ocieplić również całą jaskółkę nie tylko miejsca kontaktu z dachówką. No i zabrali się za robotę ale nie zdążli tego wykonać (nie zdążyli już zabezpieczyć klejem frontu jaskółki) i powiedzieli że wrócą za 2 tygodnie i to dokończą. Oczywiście o gruntowaniu to już w ogóle nie ma mowy, bo to będzie zrobione dopiero w przyszłym roku przy ocieplaniu całego budynku. Tak więc przez około 2-3 tygodnie na froncie jaskółki będzie sam styropian przyklejony do budynku. Czy to naprawdę źle??? Wedle wiedzy muratorskiej na niedłużej niż tydzień można pozostawić taki steropian niezabezpieczony, wedle ojca i tych fachowców na 4 miesące.
Chodzi mi o to też że wybrałem steropian TermoOrganika Termonium Plus i tak się zastanawiam, że może niepotrzebnie tyle inwestuję w styropian bo przy takich fachowcach i przy takim ojcu, dla których to czego nie widać to nie ma, to można spokojnie wybrać jakiś gorszy styropian, bo to i tak będzie spier..one to po co tyle na steropian wydawać. Zmierzam do tego, że jak już wybieramy markowy styropian to tez do jego ułożenia musza być odpowiedni fachowcy z wiedzą. Czy mam rację? Z góry dziękuję za informację.