O WYŻSZOŚCI OGRZEWANIA PRZY POMOCY PROSTEJ GRZAŁKI ELEKTRYCZNEJ ORAZ TARYFY NOCNEJ PRĄDU NAD INNYMI SYSTEMAMI ORAZ NOŚNIKAMI ENERGII.
Grzałki elektryczne.
(Szersze porównanie dotychczasowych sposobów oraz nośników ciepła na:
http://bioenergia.energo24.pl/189,porow ... ow-energii ).
Obecnie bezkonkurencyjnym urządzeniem grzewczym są najzwyklejsze grzałki elektryczne.
Ich przeciętna sprawność przemiany elektryczno-cieplnej wynosi 85%.
Do poniższego porównania przyjęto najprostsze grzałki turystyczne 230 V
o sprawności min. 80% oraz cenie 1 kWh prądu wg taryfy nocnej= 29 gr.
http://forumbudowlane.pl/vt/31300/0/now ... -na-2012-r.
1. Potrzeby cieplne przy normie ocieplenia... ... .30 .... .... .75 (kWh/m2/rok)
dla mcy styczeń, luty, przy (- 15) st
kWh/100 .m2 /mc )... .... .... ... .... .... .... ... .... .... 350. .... ..900
2. Zużycie nośnika energii/100 m2 (kWh) .... .... .438 ... .1.125
3. Koszt PLN/100 m^2 przy 0. 29/1 kWh .... ... ....127 .... .... 325
4. Realny koszt 1 kWh ciepła PLN ... .... .... ... .... 0.36 .... ..0 .36
Ważną kwestią do osiągnięcia takiego efektu ekonomicznego jest:
1. Dostosowanie pojemności zbiorników akumulacyjnych wody do powierzchni.
Przeciętnie jest to 2x 200 L/100 m2 (dla normy 75 kWh)
2. Najlepszy wynik jest osiągalny przy grzejnikach wielopłytowych o dużej
pojemności cieplnej.
Grzejniki żeliwne starego typu nie są złe, jednak generalnie we wyniku wielu lat użycia są zakamieniowane i mają w związku z tym gorszą wymienność ciepła.
3. Koszt takiej termomodernizacji nie powinien przekroczyć 5. 000 PLN, przeciętnie przy tańszych zbiornikach 2.5-3.000 PLN.
4. Orientacyjny efekt ekonomiczny to obecnie (19.01) 35% mniejsze koszty ogrzewania niż przy kosztownych piecach kondensacyjnych.
PO najbliższej podwyżce cen gazu o 15% brutto efekt ten wyniesie już 50% (2x taniej).
http://wnp.pl/wiadomosci/160333.html
5. W dłuższej perspektywie ta relacja powinna zostać utrzymana mimo
obłożenia prądu elektrycznego wysokimi opłatami ekologicznymi.
Prąd jest pozyskiwany z krajowego, tańszego miału węglowego, przy
wykorzystaniu wysokoefektywnej przemiany cieplnej rzędu >60%.
Gaz pochodzący generalnie z importu, przy najbliższej podwyżce cen ropy nawet tylko o 10-20% w tym kwartale, ( co będzie odniesieniem dla cen gazu na I kw. 2013), oraz upadku naszej waluty,
będzie zupełnie nie do zapłacenia.
Kolejnej zimy POd gazem zostaną wyłącznie alkoholicy na oddziałach odwykowych w psychiatrykach.
Ale i tak już latem czeka wszystkich solidny kac.
Dla porównania NSBRJ w obecnie proponowanej wersji.
Koszty miesięcznego użytkowania są dodatkowo 25% niższe w stosunku do grzałek.
Dla domów nowych, energooszczędnych będzie to zimą max. 95 PLN/100 m2 .
Dla domów starych, słabo ocieplonych 240 PLN/MC.
Przy pogodzie jak obecnie, w granicach "0" stopni miesięczne koszty utrzymania ogrzewania
zarówno w przypadku NSBRJ jak i grzałek, to połowa przytocznych wyżej kosztów.
Te przytoczone koszty dla grzałek w temp. zewnętrznych (-) 15 st. w pełni pokrywają się z kosztami użytkowania pomp cieplnych (PC) w takich warunkach klimatycznych, gdyż ze względu na brak mocy układu funkcjonują one już wtedy wyłącznie o energię grzałek właśnie.
Biorąc pod uwagę abstrakcyjny koszt inwestycji w PC oraz dodatkowe problemy związane z poprawną ich instalacją, grzałkę elektryczną funkcjonującą w oparciu o 2 zbiorniki wody można uznać za bezkonkurencyjny pod każdym względem sposób ogrzewania indywidualnego.
Grzałka ponadto w porównaniu do wszelkich innych "wynalazków" nie potrzebuje przeglądów, remontów, gdyż jest prosta jak drut.
Jedyne co można polecić, to trochę "Calgonu" do układu.
Użytkownikom PC natomiast w tym miejscu można tylko polecić, by przy spadku temperatur otoczenia
<(-) 10 stopni, wogóle odłączali sprężarkę a załączali grzałkę.
Spowoduje to wydłużenie resursu PC ponad normalnie standardowy, niewiele wybiegający poza okres gwarancji, czas użytkowania.
Przy natężeniu ciągłym pracy w takich ciężkich warunkach obciążenie silnika sprężarki rośnie bowiem >100% wartości nominalnej, co powoduje przyspieszone zużycie łożysk.
A tak wogóle, to czkawką zaczynają się już udzielać koszty ogrzewania nie tylko coraz bardziej nieszczęśliwym POsiadaczom resztek gazu, piecy węglowych, ale zwłaszcza doprowadzają do szału użytkowników PC oraz innych "wynalazków" które okazały się "intratną" inwestycją.
Na miejscu tych wszystkich którzy kupowali ostatnie lata rewolucyjne piece
węglowe, gazowe oraz inne gadgety proponuję następujące rozwiązanie:
1. obliczyć różnicę między zakupionym urządzeniem a kosztem inwestycji
w ogrzewanie grzałkowe.
2. obliczyć nadpłaconą różnicę w kosztach eksploatacji, dla uproszczenia
wskaźnikowo.
3. wystawić sumaryczny rachunek oferentom.
Nasza partia nikomu za ostatnie 23 lata nie POdaruje nikomu nawet 50 cent.
Zanim nasi kontrahenci zobaczą system grzewczy w sanatorium naszej partii (Kurbad ZJuPVEA),
zapłacą wszystko co do centa (albo grosza).
Jak kto woli.
Od teraz obowiązuje hasło:
"Przed zimnem ratuj się grzałką i polskim prądem".
Dr Adolf Nowak
NSPAP