ocieplenie suporexu wełną

autor: **Mikołaj** » 02 gru 2006, 18:10

Czy ścianę z betonu komórkowego (24) można z zewnątrz ocieplić wełną mineralną. Czy ktoś zastosował taki rodzaj ocieplenia ścian. Jakie są korzyści, czy nie gromadzi się wilgoć ? :wink:

autor: **Andrzej Wilhelmi** » 04 gru 2006, 1:44

Można wraz z odpowiednim tynkiem. W każdej przegrodzie jest jakaś wilgoć. Ważne aby była pod kontrolą i aby mogła się wydostać. Pozdrawiam.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 04 gru 2006, 9:41

Można a nawet trzeba, z tym , że rolą izolacji termicznej jest nie "wypuszczać " ciepła więc musi ona być od środka! Grzanie ściany na fundamencie i gruntu pod domem nie ma sensu! Co do wilgoci, to im więcej dasz wełny od zewnątrz tym więcej będziesz miał wilgoci w ścianie. Zimą ta wilgoć będzie wyłącznie tam " produkowana" Wydostawanie o , którym napomyka Pan Andrzej będzie latem. Z podobnych powodów w dachu czy szkielecie daję się wełnę od środka i zabezpiecza hydroizolacją.
Poza tym ułatwi ci to sterowanie ogrzewaniem!

autor: **paw_g_cio** » 04 gru 2006, 10:54

Każdy materiał stawia opór dyfuzyjny (zdolność nieprzepuszczania pary wodnej). Zależy on od grubości zastosowanego materiału.

T.Brzęczkowski pisze: Z podobnych powodów w dachu czy szkielecie daję się wełnę od środka i zabezpiecza hydroizolacją.

Nie wiem jak można powiedzieć że w szkielecie czy w dachu izolacja jest od wewnątrz. Ona chyba jest w środku przegrody, a jeżeli nie będziemy brać pod uwagę warstw wykończeniowych to izolacja w tych rozwiązaniach (dach, szkielet) stanowi przegrodę, a przynajmniej jej większą część. A co do (ściśle mówiąc) izolacji paroszczelnej w budynku szkieletowym lub w dachu stosuje się tą izolację aby para nie przedostała się do izolacji cieplnej (przeważnie wełna szklana, mineralna). W tych rozwiązaniach punkt rosy występuje na grubości izolacji cieplnej i jeżeli nie zastosujemy paroizolacji para wodna wykropliła by się w przegrodzie (izolacji cieplnej). Skutkuje to utratą właściwości cieplnych przegrody, zniszczeniem warstw wykończeniowych przegrody, a w dalszym okresie uszkodzeniem konstrukcji. W rozwiązaniach ścian murowanych+ocieplenie z zewnątrz zaporę w przenikaniu odpowiedniej ilości pary wodnej do wystąpienia punktu rosy w izolacji stanowi część murowana (opór dyfuzyjny zależy od grubości przegrody).

Przy izolacji cieplnej wewnątrz i ścianie murowanej ściana ta spełnia role wielkiej chłodnicy przejmującej ciepło z warstwy izolacji cieplnej ;-)

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 04 gru 2006, 13:45

To może Panowie między sobą uzgodnią, bo Pan Andrzej pisze "W każdej przegrodzie jest jakaś wilgoć. Ważne aby była pod kontrolą i aby mogła się wydostać." A paw... "W rozwiązaniach ścian murowanych+ocieplenie z zewnątrz zaporę w przenikaniu odpowiedniej ilości pary wodnej do wystąpienia punktu rosy w izolacji stanowi część murowana (opór dyfuzyjny zależy od grubości przegrody). "
Pytania
1) Przy 36 cm ,np ytonga, ocieplonego wełną jakim cudem krzywa rosy nie będzie występowała w ociepleniu?
2) Jak zrobić by, pierwsza warstwa ściany była 20 st cieplejsza od fundamentu?
3) Czy nawet 4-5% zawilgocenia znacznie obniża izolacyjność (50%) wełny i ytonga?
4) Czy przy sterowalnych systemach ogrzewania (nie występuje nadprodukcja ciepła) z programatorem ,temperatura +czas, ściana na fundamencie ociplona z zewnątrz, nie jest zaprzeczeniem tej sterowalności?