Witam
Mam dom z bloczków cementowych. Jest to dom starszego typu (40-50 lat). Okna zostały wymienione na plastikowe. Dom jest nie ocieplony.
Problem jest z pleśnią pojawiającą się przy oknach. Ja wiem jak powstaje pleśń i jak do tego podchodzi fizyka budowli, zatem proszę mi nie wyjaśniać co i jak. Moje pytanie tyczy się czegoś innego.
Mianowicie pleśń wychodzi w ściśle określonych miejscach, zazwyczaj przy oknie które jest rozszczelnione na mikro. A co więcej od strony zachodniej i północnej tylko (sypialnie rozmieszczone z każdej strony budynku). Od strony zachodnio-północnej znajduje się jezioro - około 100m od budynku (czyli od tej strony od której pokazuje się pleśń). Czy jest możliwość, żeby wilgotne powietrze pochodzące od jeziora było wdmuchiwane do budynku przez rozszczelnione okna i osadzało się w okół okien? Co więcej dodam, że najwięcej pleśni jest przy oknie na klatce schodowej - a klatka schodowa nie jest w izolowanym pomieszczeniem poprzez drzwi, zatem jest największy przewiew powietrza tam i nikt w pobliżu nie śpi.
Jednakże dokładnie widać, że pleśń powstaje na styku pianki poliuretanowej i ściany - czyli w miejscu gdzie ciepło ma najkrótszą drogę do pokonania. No i w domu jest za duża wilgotność - w porach obiadowych nawet 70-80% ( w okolicach kuchni). W pokojach około 65%. Jednakże wartości te są przybliżone bo mierzyłem tylko raz. Zatem możliwe że w okresach porannych wilgotność powietrza jest większa.
Do tego tematu dorzucę pytanie czy ma ktoś jakieś linki, czy też tytuł książki odnośnie tego jakie grzyb mogą wyrosnąć w domu (chodzi mi o rodzaje) oraz dlaczego. A co więcej jaki one mają wpływ na zdrowie. Bo chodzi mi o to czy faktycznie należy ich unikać - ale proszę mi nie pisać unikać bo unikać, a jeśli już to z wytłumaczeniem.