PORTA Opal Plus / INTERDOOR Tower / DELTA Magnum - OPINIE

Zastanawiam się nad kupnem poniższych drzwi:

Porta Opla Plus
Interdoor Tower
Delta Magnum

Proszę o opinie osób, które mają bądź miały powyższe drzwi, zwłaszcza jeśli chodzi o wyciszenie i okleinę.

Czyli szukasz drzwi do mieszkania w cenie do 2 tys zł. Drzwi Interdoor nie znam, więc nie wypowiem się o nich. Najlepsze wyciszenie będą miały drzwi z blachy stalowej Delty Magnum 68K pokryte laminatem. Drzwi Porty mają do wybory różne okleiny, od których jest uzależniona cena. Najtrwalszym laminatem w Porcie będzie CPL HQ 0.7 - jeśli decydujesz się na drewniane Porty, to jest to dobry wybór. Jakość oleiny jest na podobnym poziomie co laminat w Delta, ale teoretycznie CPL może być trwalsza - chociaż pewnie nie zauważysz tego w codziennym użytkowaniu. Drewno ma mniejszą twardość, jest bardziej podatne na uszkodzenia niż stal, także w drzwiach drewnianych potrzebna jest inna technologia. Jeśli zależy Ci na wytrzymałości powierzchni, albo ew. na późniejszym odnowieniu jej, to może zamiast okleiny zastanów się nad drzwiami malowanymi. Takie coś ma w ofercie np. Wikęd, który pomaluje je barwą z palety Ral. Wtedy możesz wybrać np. serię Premium, plus malowanie - wyjdzie mniej niż 2 tys. Wyciszenie ma na poziomie drzwi Opal Plus.

Portę i Deltę mam w sprzedaży u siebie. Złego słowa powiedzieć nie mogę, że są to słabe drzwi, choć mają swoje mankamenty (jak większość). Co do oklein Porty to i jak się sparzyłem na wewnętrzych drzwiach przy reklamacji. Pominę co to była za okleina i model drzwi (temat załatwiony pozytywnie, ale Klient mało się nie wysadził z wściekłości). Wyglądało to podobnie jak tu: http://drzwi-porta.blog.pl/
Na szczęście reklamacja w przypadku mojego Klienta była szybsza i mniej bolesna.

Co do Delty to inny produkt jak Opale z Porty. Blacha z wprasowanym laminatem będzie znacznie odporniejsza na zarysowania. Albo to co pisał Tolkin - Wikęd + malowanie z palety RAL. Ich lakiery na prawdę mocno siedzą na płaszczu drzwi, a kolorystyka jest tylko ograniczona tym co oferuje RAL - czyli jakimś milionem kolorów
http://www.odbiory.pl/index.php/poradni ... olorow-ral
https://pl.wikipedia.org/wiki/RAL

Jakby było mało to drzwi można malować z każdej strony na inny kolor lub nawet łączyć lakier z laminatem po drugiej stronie - czyli już jest z 10 milionów kombinacji .

Jeśli chodzi o samą konstrukcje drzwi

Opal Plus:
Rama skrzydła - klejonka drewna iglastego
Wypełnienie skrzydła - płyta wiórowa otworowa
dodatkowe wzmocnienie wewnętrznym ramiakiem
Poszycie skrzydła: warstwa aluminium + płyta HDF.

z kolei Tower Interdoor:
płyta termoizolacyjna całkowicie wypełniająca skrzydło (nie wiem czy to też poprostu płyta wiórowa)
blacha
płyta MDF
rumiak z płytą mdf z doklejką z drewna iglastego

Na podstawie powyższego opisu, które drzwi wyglądają solidniej i lepiej wyciszają?

Jaki wpływ na wyciszenie ma ościeżnica? Czy wystarczy metalowa z uszczelkami, montowana na piankę?

Opis opisem, liczy się technologia produkcji i wiedza know-how producenta. Nawet najlepsze rozwiązania można zepsuć. Dobrym przykładem są drzwi stalowe, które często mają podobną konstrukcję (tak ogólnie):
*drewniany ramiak
*wypełnienie pianką (rodzaj pianki w zależności od przeznaczenia drzwi)
*poszycie blachą stalową.

Do tego dochodzą takie szczegóły jak grubość, zawiasy, rozłożenie zawiasów, bolce antywłamaniowe, jakość zamków, zasuwnic itd. Jedną z istotniejszych rzeczy jest wypełnienie. Niby pianka poliuretanowa, ale jest skład często jest błędny. W powiązaniu z głębokimi tłoczeniami, słońcem, zmianą temperatur drzwi niektórych producentów potrafią "puchnąć". Skutkuje to m.in. wybrzuszeniami na powierzchni obicia. I co, jesteś w stanie po opisie konstrukcji używanym w katalogach dojść które drzwi mają z tym problem? Nie za bardzo. A drzwi drewniane są bardziej skomplikowane, mają więcej elementów i co za tym idzie - więcej potencjalnych elementów które mogą mieć wpływ na jakość wykonania...

Wybór padł na Porta Opal Plus i niestety ogromne rozczarowanie... Wyciszenie, na którym najbardziej nam zależało, to jakaś porażka. W porównaniu ze starymi, nieszczelnymi, zwykłymi, PRLowskimi drzwiami właściwie nic się nie zmieniło. Wszystko słychać – wchodzenie po schodach ( i nie mówię o obcasach), otwieranie skrzynek na listy, rozmowy. W skali od 1 do 10 daję 1.
Te wszystkie opinie jakie to one ciche są ewidentnie pisane na zamówienie! Jak zobaczyliśmy je w salonie już wtedy wydawały się jakieś cienkie (4cm grubości). Trzeba było posłuchać się intuicji i poczekać i poszukać innych. Poza tym drzwi nie dochodzą do ościeżnicy – jest przerwa na ok. 1 mm (nie wiem czy uszczelka nie jest za gruba). Gdy zamknięte są na zamek i naciśnie się na klamkę to jest luz i okropny rumor. W starych nie było żądnego luzu. Ogromna porażka. Zaraz po ich montażu mieliśmy ochotę na ich wymianę. Gdy montażyście od zewnątrz zamykali drzwi, to zastanawiałam się czy rzeczywiście są one domknięte, bo w głowie mi się nie mieściło, że nie ma żadnej różnicy w akustyce w porównaniu ze starymi drzwiami. Jeśli ktoś się zastanawiam nad drzwiami pod kątem wyciszeni, to PORTA OPAL PLUS ZDECYDOWANIE ODRADZAM!!!

Deklarowane 32dB przez Portę dla drzwi Opal Plus powinny być wystarczające w zabudowie w.klatkowej. Jeśli piszesz o odstawaniu skrzydła od ościeżnicy - tutaj bardziej skupiłbym się na złym montażu / regulacji drzwi. Jeśli odstają, to nie może być mowy o deklarowanych 32dB. Jeśli brałeś drzwi z montażem w sklepie, zgłoś do sklepu reklamację, na piśmie z potwierdzeniem złożenia. Jeśli brałeś osobno montaż - zgłoś reklamację do montażystów. Możliwe, że jest to tylko i wyłącznie zła regulacja - monterzy przyjadą, wyregulują - będzie lepiej. Zdarza się, że w drzwiach zewnętrznych, ktoś kupuje drzwi z wyższej półki typu Termo, a montaż jest źle wykonany i ma zarzuty do jakości samych drzwi. A wystarczy wyregulować, lub w bardziej skomplikowanych sytuacjach raz jeszcze zamontować i wszystko jest ok - zadowolenie z właściwości drzwi powraca. Nawet najlepsze drzwi można zwalić przez kiepski montaż. A reklamować warto u tego podmiotu - który sprzedawała / montował drzwi.

Też się zastanawialiśmy nad błędnym montażem. Sam fakt, że falk zatrzaskowy (chyba tak to się fachowo nazywa) przy każdorazowym otwieraniu drzwi zahacza o tą wypukłą część w ościeżnicy. Powiedziano nam, aby dociskać drzwi przy ich otwieraniu albo można to spiłować, ale gdy uszczelka „osiądzie”, to drzwi mogą mieć luz. Tak to „fachowiec” wytłumaczył…
Druga sprawa, to wspomniana wyżej szczelina między drzwiami a ościeżnicą. Nie wiem, czy to może być wina grubych uszczelek (zamontowane tylko na ościeżnicy i przy progu, na drzwiach nie ma)… Gdy zamki są przekręcone i naciśnie się klamkę, to jest luz – nawet przy starych drzwiach tego nie było.
Poniżej zamieszczam kila zdjęć.








Co można w tej sytuacji jeszcze zrobić? Jeśli regulacja nic nie da?

Na tym forum, w innym temacie http://www.forumbudowlane.pl/okna-i-drzwi/uszczelnienie-drzwi-zewnetrznych-t56284/15 oba posty z 31 maja 2015), jak widać nie tylko my mamy podobny problem (również drzwi otwierane do wewnątrz, tylko nie przylegają od strony mieszkania)

„regulacja jest ograniczona do zawiasów, co jest kpiną w sytuacji, gdy nie ma regulacji otworu na język wkładki i klamki (…) Kolejna bzdura to źle zaprojektowana przylga drzwi. Od strony mieszkania (drzwi otwierane do wewnątrz) drzwi przylegają do futryny, ale od strony zewnętrznej już nie. Jest tam uszczelka (zamontowana w futrynie), której drzwi nie są w stanie docisnąć, ponieważ wcześniej dochodzi do futryny wewnętrzna krawędź drzwi. Powoduje to, że z klatki schodowej dochodzą odgłosy i zapachy. Poza tym nie da się ich praktycznie zamknąć bezgłośnie - trzaskają nawet przy próbie delikatnego zamknięcia. Regulacja drzwi praktycznie nic tu nie zmieni, tym bardziej, że jest to właściwie "pseudoregulacja" z powodów wymienionych powyżej. Ogólnie rzecz biorą jestem niemile zaskoczony kiepską jakością drzwi (…)Faktem jest, że po zamknięciu drzwi Porta Opal na oba zamki, na dwa razy, drzwi są "luźne", tzn. po naciśnięciu klamki da się nimi poruszać w przód i w tył na odcinku 1,5-2mm. Powiększa to tylko szparę, jaka widnieje pomiędzy uszczelką zamontowaną w futrynie, a drzwiami. Przekreśla to tym samym jakąkolwiek "antywłamaniowość" tych drzwi, ponieważ umożliwia włożenie w szparę narzędzia typu łom (szpara ma w tym miejscu ok.5-7mm, a jest osłonięta tylko zbyt luźną uszczelką).”

Po zdjęciach nie oceni się tego. Może to być zły montaż - ościeżnica jest wypchnięta, lub wada fabryczna (krzywizna) ościeżnicy, lub samego skrzydła. Na pewno coś jest zwalone - masz już uszkodzenia powierzchni okleiny - co jest niedopuszczalne. Żadne tłumaczenie typu "uszczelka się musi ułożyć" nie jest racjonalne w tym przypadku. Ułożenie uszczelki nie może wpływać na ocieranie się skrzydła o ościeżnicę. Oczywiście, każda uszczelka musi się ułożyć, ale jest to odczuwalne w potrzebnym większym nacisku przy zamykaniu drzwi. Takie tłumaczenie jak spiłowanie drzwi lub ościeżnicy - żarty chyba.
Nie wiem w jaki sposób i u kogo reklamowałeś to (z tego co zrozumiałem, to nie było reklamacji tylko wezwałeś kogoś aby ocenił), kiedy drzwi były montowane, jakiej firmy są te drzwi? Jeżeli montażem drzwi zajmował się sklep w którym kupowałeś, a "reklamowałeś na gębę", nie masz żadnych papierów na to - napisałbym reklamację z tytułu albo niezgodności towaru z umową, albo rękojmi z powołaniem się na odpowiednie przepisy ustawy i z zaznaczeniem o powstałych uszkodzeniach okleiny wynikłych z reklamowanej wady. Jako żądanie wskazać na naprawę (włącznie z okleiną), albo na wymianę drzwi na nowe. Oczywiście dwie kopie - jedna podpisana przez osobę przyjmującą dla Ciebie. Sprzedawca ma 14 dni kalendarzowych na ustosunkowanie się do tej reklamacji. Zapewne sprzedawca nie będzie chciał uznać, wtedy piszesz odwołanie i powołujesz się na skierowanie sprawy na inne ustalone wg. prawa ścieżki. Możesz również skontaktować się z UOKiK, dokładniej Ci to wyjaśnią.