Wełna czy styropian?

Ale obowiązuje pewne zasady trzymania się tematów Forum Budowlanego.
Dla przypomnienia pytanie było od krzys1993 o ocieplenie garażu blaszanego od środka. Jaki materiał wybrać do ocieplenia: szary, biały czy wełna mineralna? Co z tym mają wspólnego rysunki fundamentów i norma PN-EN ISO 13370 ?
Proszę stworzyć sobie szkołę/temat dla chętnych wiedzy z zakresu fizyki budowli ...

Bo to chory człowiek jest. Widzisz.. Nikt go nie chce słuchać i nim gardzi a on jak ten cygan w kontenerze Caritasu zawsze musi się wepchnąć.

Myślę że w tym wyborze główną rolę będą grały pieniądze, oba rodzaje izolacji spełniają swoje zadanie, jeno lepiej drugie gorzej. Oczywiście lepsza jest wełna jednak jej koszt jest o wiele większy od styropianu, dlatego mało osób z niej korzysta.

Szanowni Państwo,

wybór materiału ociepleniowego zależy od specyfiki danego budynku. Każde z tych rozwiązań ma inne korzyści. Dla przykładu wełna zapewnia paro przepuszczalność i odporność ogniową, Styropian to natomiast niska waga i łatwa obróbka. Dobór konkretnego wyrobu powinien być uzależniony od wyliczeń wykonanych dla danej przegrody zewnętrznej. Zarówno w przypadku zastosowania styropianu, jak i wełny mineralnej niezbędne jest wykończenie ocieplonej nimi elewacji. Wykorzystanie odpowiednich tynków i farb elewacyjnych zapewni trwałość oraz estetykę ścian zewnętrznych. Szeroką gamę tych wyrobów można znaleźć w ofercie marki FOVEO TECH.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik Foveo Tech

Bardzo ciekawą i popularną do tego skuteczną opcją jest również izolacja natryskowa budynku, w porównaniu do styropianu zdecydowanie lepiej zdaje egzamin, warto dołożyć i zastanowić się nad taką opcją. Jeżeli jednak tylko wełna lub styropian wchodzą w grę, polecam postawić na wełnę.

Przykre jest, że tak wiele osób zajmujących się termorenowacją, nie ma o tym zielonego pojęcia. Przykładem bezsensownych czy nawet szkodliwych działań na polu termorenowacji jest ocieplanie bez założenia rekuperacji na wentylację.
Mam nadzieję, że takich szkodników będzie ubywać.

Taaak! Jak można oklejać budynki z zewnątrz jakimś tam styropianem?! Przecież ocieplenie musi być od wewnątrz!
To tak jakby oblać się pianką montażową na ubranie a nie ją wypić!
Wiadomo że cieplej będzie od środka!
Huy że po trujesz siebie i całą rodzinę! Ciepło bedzieeee..To si liczy. A nie jakiś tam rak od sztucznych materiałów, pylica od wełny skalnej czy rak płuc od suchego powietrza.
Jeb@ć biede!

Mam styropian na domu od wielu lat i jestem zadowolony, problemu z ogrzewaniem, izolacją nie mam. W domu ciepło, w slipkach można zasuwać zimą. Kwestia umiejętności firmy wykonującej izolację i dobrego materiału.

Kacper Biały pisze:Mam styropian na domu od wielu lat i jestem zadowolony, problemu z ogrzewaniem, izolacją nie mam. W domu ciepło, w slipkach można zasuwać zimą. Kwestia umiejętności firmy wykonującej izolację i dobrego materiału.

I bez styropianu może być ciepło, tylko wzrasta zużycie kWh. Wiedza w tym temacie kończy się na 30kWh/m2, bo tyle zużywają stare domy, by utrzymać komfortową temperaturę. Wszystko powyżej to błędy.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Kacper Biały pisze:Mam styropian na domu od wielu lat i jestem zadowolony, problemu z ogrzewaniem, izolacją nie mam. W domu ciepło, w slipkach można zasuwać zimą. Kwestia umiejętności firmy wykonującej izolację i dobrego materiału.

I bez styropianu może być ciepło, tylko wzrasta zużycie kWh. Wiedza w tym temacie kończy się na 30kWh/m2, bo tyle zużywają stare domy, by utrzymać komfortową temperaturę. Wszystko powyżej to błędy.

Jeżeli izolacja jest 100% dobrze zrobiona to nie może być niekomfortowo. Niestety dużo osób skupia się na produkcji ciepła, a nie na jego zatrzymaniu.

Jeżeli izolacja jest 100% dobrze zrobiona to nie może być niekomfortowo.

Nawet przy super izolacji, latem nadmiar ciepła i wilgoci trzeba odprowadzić. Klimatyzacja w domu, samochodzie , mieszkaniu jest minimum komfortu. Oczywiście dobrze zrobiona 30-50W/m2 i rekuperacja 90%

Niestety dużo osób skupia się na produkcji ciepła, a nie na jego zatrzymaniu.

Nawet w XXI wieku spotyka się wyrzucający ciepło.
Są takie tumany co:
- nie robią rekuperacji i "ogrzewają" durszlaki
- instalują konwektory pod oknem czy w łazience , podobnie z drabinkami!!!
-Przyklejają styropian na zewnątrz ściany na fundamencie
- kładą ogrzewanie podłogowe na 20 czy mniej cm styropianu

Tępota ciepłowników w temacie zatrzymanie ciepła jest porażająca.

Klasyfikacja energetyczna domów z instalacją bezpośrednią. To początek lat 90-tych:

-A+ - dom produkujący więcej energii niż potrzebuje
-A - dom autonomiczny
-B - 1-15 kWh/m2 rocznie- dom izolowany
-C - 16-30 kWh/m2 rocznie - stare budownictwo
-D - > 30kWh/m2 rocznie - źle wykonane instalacje

Poprawnie wykonane instalacje, to dramatyczny spadek dochodów Państwa . Oszuści by chronić rynek wprowadzili OZC, obliczenia zapotrzebowania itp. Jak ktoś liczy zapotrzebowanie, to z definicji nie może mieć pojęcia o oszczędzaniu energii, bo chce wstawić centralną jednostkę na -20 st. tępota ludzka nie zna granic.

Zgodzę się z Panem, że dobra izolacja to jedno, a porządne odprowadzenie wilgoci itd. to drugie. Niestety popełnianych jest dużo błędów. Sam spotykam się z takimi przypadkami. Zaczyna się od źle przechowywanego materiału izolacyjnego. Potem są błędy montażowe. Druga strona medalu to źle zaprojektowana instalacja.

Kacper Biały pisze:Zgodzę się z Panem, że dobra izolacja to jedno, a porządne odprowadzenie wilgoci itd. to drugie. Niestety popełnianych jest dużo błędów. Sam spotykam się z takimi przypadkami. Zaczyna się od źle przechowywanego materiału izolacyjnego. Potem są błędy montażowe. Druga strona medalu to źle zaprojektowana instalacja.

W 1990 prof Krzysztof Żmijewski (wiceminister ) miał wprowadzić efektywność energetyczną, mówił : Rolą izolacji jest marginalizacja roli ogrzewania. Ekonomiczna izolacja termiczna, to taka przy której nieekonomiczny jest centralny system grzewczy. Nie może, więc na jednej uczelni istnieć wydział ogrzewania i izolowania.
U nas nie ma wydziałów zajmujących się izolacją, dlatego inżynier budownictwa, z definicji nie może znać się na izolowaniu, a zwłaszcza ciepłownik.
Podstawowa zasada, to robić wszystko odwrotnie niż radzi projektant.
- najwięcej izolacji od gruntu
-ściana i fundament izolowane od wewnątrz z paroizolacją
-wykluczone ogrzewanie durszlaka ( tzw wentylacja grawitacyjna)
-wykluczone ogrzewanie centralne.

Gdyby, nie odwołano Żmijewskiego, nie było by smogu i wysokich rachunków.

Kacper Biały pisze:Mam styropian na domu od wielu lat i jestem zadowolony,

Jeżeli na zewnątrz to według miszcza wieszcza Brzęcza spartolone, bo powinno się dać w domu.

Kacper Biały pisze:problemu z ogrzewaniem, izolacją nie mam. W domu ciepło, w slipkach można zasuwać zimą.

A spytam z ciekawości jaki system grzewczy?

Kacper Biały pisze:Kwestia umiejętności firmy wykonującej izolację i dobrego materiału.

W tym miejscu rozszerzył bym jeszcze o firmę wykonującą dobre ogrzewanie.

Rzeczywiście ma Pan rację. Aby było ciepło, w miarę tanio i ogólnie tip top musi być dobry fachowiec od izolacji i ogrzewania. Tu się zgodzę. Akurat miałem wszystko robione przez firmy „z polecenia”, więc nie miałem obaw, że lipa będzie. Co do systemu ogrzewania to mamy pospolite gazowe (regulator temperatury), do tego jest dość pokaźny kominek (nie palę nim regularnie, raczej lubię posiedzieć z żoną przy lampce wina i popatrzeć w ogień). Ocieplenie tak jak mówiłem ze styropianu. Ogólnie nie narzekam. Wiem, że może przy jakimś innym ogrzewaniu byłoby taniej, ale szczerze powiem zarabiam i jestem wygodny. Wolę oszczędzać ciepło, niż je produkować.