Tomasz_Brzeczkowski pisze:Dokładnie tak. Jedyne co ma dziś sens, to zasilanie autonomiczne pompy ciepła do cwu i pompy do chłodzenia/grzania, plus oświetlenie awaryjne.
Proponuję, by Pan pisał dokładnie, o co Panu chodzi. Bo raz pisze Pan o pompach ciepła, a potem je wyklucza. Mi zaś pozostaje jedynie domyślać się, o co Panu chodzi. A chodzi zapewne o klimatyzatory, które pewni producenci nazywają pompami powietrze-powietrze i zachwalają, jak czyni każdy producent.
Już lata temu lansował Pan na tym
forum ogrzewanie domu nadmuchem ciepłego powietrza. Czyżby wracał Pan do swoich korzeni?
Ostudzę Pana zapędy. Takie nowinki, zwane pompaci ciepła powitrze-powietrze kosztują krocie. I na pewno nie da się ich zasilić z jednego panela fotowoltaicznego, by były autonomiczne.
Proponuję zejść na ziemię, bo buja Pan w obłokach, jak na przykład na tym zdjęciu z Krakowa, które Pan wczesniej tu zamieścił z komentarzem, że są to według Pana
pompy ciepła i że podobno zużywają tyle prądu, co kotłownia węglowa, są bezobsługowe i latem chłodzą.
Przy najbliższej bytności w Krakowie, jestem w stanie pójść do tych lokali i wypytać właścicieli, co sobie zamontowali i ile to zjada prądu. Łatwo to miejsce znaleźć, bo to jest na żydowskim Kazimierzu, jedna z restauracji, której jedno z wejść przelotowych jest od ul. Szerokiej.