Mam problem z ciepłą woda w bojlerze. W kotle pali się np do 1 w nocy a o 7 rano woda jest zimna lub zaledwie letnia. Bojler ma 110 l i posiada podwójną czy może raczej długą wężownicę (dwa razy się zawija), instalacja jest na miedzi. Pompa ze sterownikiem jest umieszczona zaraz na wyjściu z kotła, bojler od pieca jest jakiś metr. Jedna pompa pcha wodę na grzejniki i do bojlera.
Jak ustawię sterownik żeby wyłączył pompę przy około 55 stopni to rano woda jest gorąca, ale to jest bez sensu bo reszta opału wypala się i wszystko idzie w komin zamiast jeszcze na grzejniki. Dlatego moje pytanie: czy jest jakiś zawór który mogę zamontować przed bojlerem który działał by jak termostat w aucie? Kiedy woda osiągnie załóżmy te 55 stopni to on się dopiero otworzy, a jak spadnie to żeby się zamknął, a pompa by mi dalej pchała wodę na grzejniki.
Oto uproszczony schemat mojej instalacji:

Proszę o podpowiedź
Pozdrawiam
Marek





