autor: komarr » 05 mar 2008, 9:14
uważaj na wiedzę którą przekażą Ci elektrycy starszej daty...
Kiedy skończyłem technikum i poszedłem zarabiać na studia jako elektryk (99rok) to w firmie w której było 33 instalatorów z uprawnieniami SEP, tylko dwóch potrafiło połączyć układ przełącznika schodowego a większość z nich uprawnienia zdawało za pośrednictwem prezesa firmy. Każdy z nich uważał się za super duper fachowca, ale jak przyszedł montaż nowego osprzętu to ściągali ludzi z zewnątrz bo nie wiedzieli co mają zrobić z tym fantem. Nie wspominam ile szczypiec bocznych popalili tnąc przewody pod napięciem...
Oczywiście nie można generalizować, ale często bywa że Ci fachowcy nie douczają się na bieżąco, nie subskrybują żadnego pisma branżowego a potem dwie lewe ręce.
Jeśli chodzi o praktyki, to akurat mi się trafiła zewnętrzna firma, w której przez 3 miesiące byłem pomocnikiem montażysty instalacji teletechnicznych i alarmowych. Ale przez rzeźbienie pilnikiem młotka, czy tworzenie zasuwy drzwi z blachy stalowej też przechodziłem. I nie żałuję, ponieważ udoskonaliłem zdolności manualne.