autor: Krzysztof » 05 gru 2005, 12:13
Skontaktój sie z producentem dachówki najlepiej Twojej - dostaniesz ich farbkę, którą oni używają:) po 50 latach bym pomalował, bo farbka zaleje wszystkie ewentualne zniszczenia i szczeliny, gdzie sie może woda dostać... ale swojądrogą możesz zniszczyć "klimacik starej dachówki" - przemyśl sprawe porządnie, bo jak zaczniesz, to odwrotu niebędzie... ja mam taką farbke, to jest wodna, ale dostałem od producenta mojej dachówki - pewien jestem, że sie nie złuszczy[/url]